Poszukiwany listem gończym mężczyzna znalazł oryginalny sposób na uniknięcie spotkania z wymiarem sprawiedliwości. 40-latek znalazł schronienie na strychu, do którego prowadził ukryty w łazience właz.

Mężczyzna od listopada był poszukiwany listem gończym. Mundurowi nie mogli go odszukać. Ten ukrywał się w mieszkaniu swojej partnerki, które znajdowało się na pograniczu Będzina i Dąbrowy Górniczej.

– Podczas rozmowy z kryminalnymi, 36-letnia kobieta stanowczo zaprzeczyła, aby w domu przebywał ktoś inny poza nią i jej chorą matką. Drobiazgowe sprawdzenie wszystkich pomieszczeń, a przede wszystkim znajdujących się w nich mebli i urządzeń dało jednak efekt – przekazał Paweł Łotocki z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

W łazience policjanci odkryli właz. Po wejściu na wyższą kondygnację, stróże prawa dotarli na strych, gdzie za kominem próbował schować się 40-latek. – Podczas zatrzymania mężczyzna był bardzo agresywny. Po jego obezwładnieniu, poszukiwany trafił za kratki, gdzie odbędzie wymierzona mu przez sąd karę – dodał Paweł Łotocki.