Na terenie nieczynnej Cementowni Grodziec doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Nie żyje 19-letni mężczyzna. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Będzinie.

W czwartek, 2 marca będzińscy funkcjonariusze dokonali dramatycznego odkrycia na terenie nieczynnej cementowni w Grodźcu. Na miejscu znaleziono zwłoki 19-latka. Najprawdopodobniej młody mężczyzna wdarł się na jej teren wraz z kolegą w celu uprawiania sportów. Niestety zakończyło się to tragicznie.

– Wczoraj ok. 19:00 odnaleźliśmy ciało 19-letniego mężczyzny. Obecnie trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. Odpowiedź na pytanie, co było przyczyną jego zgonu da sekcja zwłok – mówi podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń będzińskiej policji, 19-latek w trakcie niebezpiecznych ćwiczeń spadł z 20 metrów. Na miejsce wezwano pogotowie, policję oraz prokuratora.

Obecnie na miejscu trwają czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn wypadku i wykluczenie ewentualnego udziału osób trzecich. Kilka dni wcześniej wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu młodego mężczyzny. Jego zaginięcie zgłosili rodzice.

Dokładna przyczyna zgonu będzie znana po zarządzonej sekcji zwłok, która odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.

Budynek dawnej cementowni jest w kiepskim stanie. Niestety po wielu latach nosi on ślady dewastacji mimo, że wciąż stanowi zabytek i unikat na skalę ogólnopolską. W tym wieloletnim procesie powolnego unicestwienia historii nikt nie zareagował, stąd stan cementowni na dzień dzisiejszy jest fatalny.