Teatr Dormana w Będzinie tętni życiem, a to za sprawą nadchodzącej premiery „Kota w butach”, gości z Korei Południowej oraz znaczących zmian, jakie zajdą w placówce.
Kot w butach
W sobotę, 24 lutego na deskach będzińskiego teatru będzie miała miejsce premiera spektaklu „Kot w butach”, jednej z najbardziej znanych i lubianych bajek na świecie. Oryginalna muzyka, piosenki, taniec i wierszowane, awanturnicze dialogi przeniosą widzów w świat sprytnego kota, dzięki któremu ubogi młynarczyk stał się wielkim panem. Tym razem historia słynnego kota zostanie zaprezentowana w barokowym stylu.
– Zaczynamy od uwertury. Po odsłonięciu kurtyny, widzowie będą mogli zobaczyć wielką scenografię, ciekawe stroje, epicką fabułę, taniec i ruch, a także wielkie emocje – podkreśla Jakub Kasprzak, dyrektor artystyczny Teatru Dormana. – Będzie to wysmakowany i łatwy w odbiorze spektakl, który powinien trafić w gusta zarówno dzieci, jak i dorosłych dodaje.
Choć spektakl powstaje z dużym rozmachem, na jego realizację przeznaczono 5 tys. złotych. Stroje zostały przerobione z dotychczasowych zasobów teatru. Mimo to twórcy postanowili wykorzystać premierę do celów edukacyjnych i charytatywnych.
– Postanowiliśmy przekazać złotówkę od każdego sprzedanego biletu na spektakl „Kot w butach” dla fundacji S.O.S. dla zwierząt z Chorzowa, która ma pod swoją opieką nie tylko psy czy koty, ale także gryzonie, a nawet konie czy inne zwierzęta – mówi Paweł Klica, dyrektor Teatru Dormana. – W dniu premiery nie zabraknie czworonożnych podopiecznych fundacji – dodaje.
Piękno dalekiego wschodu
Wędrówka cierpiących dusz przekazana za pomocą tradycyjnej muzyki, tańca i monumentalnej surowej scenografii – tak w kilku słowach można opisać to, co będzie miało miejsce na będzińskiej scenie, na początku lutego. Widzowie będą mogli obejrzeć spektakl, który wywołał rewolucję w południowokoreańskim teatrze.
W niedzielę, 11 lutego Sam-New Theater z Seulu podczas swojej jedynej trasy w Polsce pojawi się w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie – na niezwykłym pokazie kultowego koreańskiego spektaklu „Cho-Hon”. Jedenastu koreańskich aktorów pod dyrekcją samego Ji Wook Kima tworzy dzieło niezwykłe, do głębi poruszające i przenoszące na scenę piękno dalekiego wschodu.
„Cho-Hon” („Przywołanie umarłych dusz”) to spektakl oparty o tradycyjne koreańskie obrzędy pogrzebowe. Przywołuje dusze „pocieszycielek”, koreańskich kobiet, które podczas II wojny światowej zmuszane były przez japońską armię do prostytucji. Artyści mają dać im pokrzepienie i pozwolić w pokoju przejść do świata umarłych.
Dialog zastąpiony jest wyjątkową dla półwyspu koreańskiego formą ekspresji – łączącą taniec, muzykę, śpiew i wynikające z wielowiekowych tradycji formy teatralne. To poruszające widowisko upamiętnia cierpienie i ból tysięcy „kobiet do towarzystwa”, pokornych, cichych i odchodzących w zapomnienie niczym „poranna rosa”.
Po przedstawieniu w siedzibie teatru odbędzie się spotkanie z artystami.
XXI wiek w teatrze
Pierwszą jaskółką zmian, jakie nastąpią w marcu w będzińskim teatrze, są nowe stroje pracowników. Wkrótce każdy z nich będzie witał gości ubrany w niebieską bluzę lub koszulkę z białym uśmiechniętym emotikonem, tworzącym logo teatru.
– Chcemy odejść od sztywnego myślenia o teatrze. Zależy nam, aby stał się on istotnym dla lokalnej społeczności centrum, które jest miejscem rozwoju i inkubatorem relacji międzyludzkich – mówi Paweł Klica.
To nie jedyna zmiana, jaka czeka na mieszkańców. W marcu, z myślą o nich, wprowadzony zostanie internetowy system rezerwacji miejsc. Umożliwi to zakup biletu na wybrany spektakl z dowolnego miejsca w dowolnym czasie. Ponadto teatr zyska nowy wygląd strony internetowej.
Dodatkowo, zmienić ma się sposób myślenia o teatrze. Placówka ma być kojarzona nie tylko z rozrywką, ale ma wpisywać się w życie mieszkańców regionu.
– Jako teatr, bierzemy odpowiedzialność za miejsce, w którym jesteśmy, za lokalną społeczność, czyli za ludzi i 45 tysięcy dzieci, którzy się przewijają przez ten teatr każdego roku – podkreśla dyrektor placówki.
W 2018 roku widzowie spodziewać się mogą kilku fantastycznych premier skierowanych do najmłodszych oraz trochę starszych widzów.
