Od 7 maja ponownie otwarte zostało w pełnym zakresie targowisko na Redenie w Dąbrowie Górniczej. Mieszkańcy znów mogą kupić m.in. meble, buty oraz warzywa i owoce.

Od 4 maja po raz kolejny zmieniły się zasady dotyczące ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Od poniedziałku ponownie mogą być otwarte wszystkie sklepy w centrach handlowych oraz duże sklepy o powierzchni ponad 2 tys. m kw. Dlatego też, od czwartku 7 maja na większej powierzchni otwarto również targowisko na Redenie.

− Od początku epidemii koronawirusa staraliśmy się wypracować rozwiązania, które zapewnią bezpieczeństwo mieszkańcom miasta. Tymi zasadami kierowaliśmy się, podejmując kolejne decyzje dotyczące m.in. targowiska na Redenie. Wspólnie z kupcami pracowaliśmy nad bezpiecznymi warunkami funkcjonowania targu, aby chronić zdrowie dąbrowian przy zachowaniu szansy na ratowanie miejsc pracy kupców – mówi Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Handel w nowej rzeczywistości

Na podstawie rządowych przepisów, Stowarzyszenie Kupców Targowych, podjęło decyzję o zwiększeniu asortymentu sprzedaży na terenie targowiska. Kupcy muszą jednak spełnić szereg warunków dotyczących handlu w nowej rzeczywistości. Zobowiązani są do zachowania szczególnych zasad higieny oraz restrykcyjnego przestrzegania zasad bezpieczeństwa żywności.

Na terenie obiektu przebywać mogą maksymalnie 4 osoby na jedno miejsce prowadzenia sprzedaży (z wyłączeniem osób stanowiących obsługę). Liczba kupujących jest zatem uzależniona od liczby otwartych stanowisk, a nie od powierzchni.

− Kupcy zamierzają otworzyć od 250 do 300 stoisk na terenie obiektu. To oznacza, że na targowisku będzie mogło przebywać równocześnie ponad 1000 klientów oraz osób z obsługi. Utrzymanie odpowiedniego rygoru sanitarnego oraz stosowanie się do zaleceń służb sanitarnych w takich warunkach jest obarczone ogromnym ryzykiem. Kupcy podejmując decyzję o zwiększeniu asortymentu i powierzchni sprzedaży, biorą odpowiedzialność za stosowanie tych zasad. Muszą stosować się zarówno do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 2 maja, jak i do wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego dla targowisk – podkreśla Ewa Fudali-Bondel, naczelniczka wydziału rozwoju, przedsiębiorczości i obsługi inwestorów dąbrowskiego UM.

Będą kontrole

Obostrzenia dotyczą niemal wszystkich aspektów handlu na targowisku. W przypadku straganów, np. z warzywami i owocami, gdzie dostęp do wody jest utrudniony – należy zapewnić możliwość dezynfekcji rąk przy użyciu płynów lub chusteczek nasączonych płynem dezynfekującym. Zarządzający targowiskiem musi zapewnić kupującym rękawiczki jednorazowe lub środki do dezynfekcji rąk, sprzedający – co najmniej raz na godzinę – muszą dokonać dezynfekcji stanowiska obsługi.

Wszystkich przebywających dotyczy obowiązek zakrywania ust i nosa, czego zarządzający musi pilnować; jak również zobowiązany jest do monitorowania liczby osób wchodzących i wychodzących. Konieczne jest zachowanie bezpiecznej dwumetrowej odległości pomiędzy sprzedającymi i kupującymi oraz samymi kupującymi.

– Od początku epidemii strażnicy miejscy czuwali nad przestrzeganiem zasad w okolicy targowiska, a za porządek na jego terenie odpowiadał zarządca targowiska oraz ochrona. Tak będzie i teraz. Będziemy kontrolować, jak przestrzegane są zalecenia sanepidu – zapowiada Radosław Romanek, komendant dąbrowskiej straży miejskiej.

Targowisko, w tym część, na której można kupić artykuły tekstylne, przemysłowe, obuwnicze, a także meble, jest już otwarte od czwartku. Zakupy będzie można zrobić w czwartki i niedziele, w godzinach od 6.00 do 15.00 oraz w poniedziałki i piątki, w godzinach od 6.00 do 13.00.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Targowisko wznawia działalność w pełnym wymiarze