Nocny kurs taksówką w cenie biletu na autobus – to najnowszy pomysł prezydenta Sosnowca na oszczędności. – Chcemy, żeby transport publiczny w naszym mieście był jeszcze lepszy, bezpieczniejszy i zarazem stosunkowo tani – podkreśla Arkadiusz Chęciński.

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zastanawia się, czy nie zastąpić nocnych autobusów i tramwajów umową z korporacją taksówkarską lub busami na telefon. Powód? Oszczędności. Miasto na komunikację publiczną tylko w tym roku wyda prawie 60 mln zł. To ok. 6,5 proc. bieżących wydatków. Dla porównania średnia dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to ok. 4 proc.

Miasto zaoszczędziłoby na pieniądzach, jakie płaci za nocną obsługę komunikacyjną Tramwajom Śląskim i przewoźnikom autobusowym. Pasażer zamawiałby taksówkę lub transport busem i płacił tyle, ile za bilet. Miasto rozliczałoby się z korporacją taksówkową.

– Nocą jeździ o wiele mniej pasażerów. Czasami w tramwaju, który kosztuje 13 zł za wozokilometr jedzie jedna, dwie osoby. Zaoszczędzone pieniądze moglibyśmy przeznaczyć na zagęszczenie liczby kursów i nowe linie w ciągu dnia – zauważa prezydent Chęciński.

W rozmowie z naszym tygodnikiem, prezydent Arkadiusz Chęciński podkreśla, że taksówka to tylko jeden z pomysłów. To przyczynek do dalszych rozmów. – Musimy wszystko przedyskutować z Zarządem Transportu Metropolitalnego. Do końca marca będzie przygotowany raport w sprawie naszych możliwości i dopiero wtedy podejmiemy decyzję, czy będziemy testować takie rozwiązanie – wyjaśnia włodarz stolicy Zagłębia Dąbrowskiego.

Tani bus już funkcjonuje

Warto przypomnieć, że tani bus dla seniorów działa już w Sosnowcu od sierpnia 2017 roku. Korzystać z niego mogą osoby, które ukończyły 60 lat. Opłata za przejazd wynosi 5 zł (dla osoby posiadającej kartę seniora). Kurs trzeba zamawiać z jednodniowym wyprzedzeniem. Specjalny bus wozi seniorów jednak wyłącznie do lekarza oraz wydziałów Urzędu Miejskiego. Należy do sosnowieckiego PKM i kursuje w dni robocze.