Szymon Lewicki nie jest już piłkarzem Zagłębia Sosnowiec. 30-letni napastnik przeniósł się do Rakowa Częstochowa.

Potwierdziły się nieoficjalne informacje sprzed kilku tygodni. Szymon Lewicki nie jest już piłkarzem Zagłębia Sosnowiec. Napastnik postanowił kontynuować swoją piłkarską karierę w pierwszoligowym Rakowie Częstochowa.

Lewicki, który w sezonie 2017/2018 był czołowym strzelcem pierwszej ligi, podpisał z Rakowem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Suma odstępnego jest objęta klauzulą tajności, ale prawdopodobnie im lepiej piłkarz będzie się spisywał, tym więcej pieniędzy otrzyma klub z Sosnowca.

Szymon Lewicki – fot. Maciej Wasik/zaglebie.eu
Szymon Lewicki – fot. Maciej Wasik/zaglebie.eu

W poprzednim sezonie na zapleczu ekstraklasy 30-letni napastnik strzelił 14 bramek w 27 meczach, a Zagłębie wywalczyło awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

– Szymon zdecydował się na transfer i poszedł do Rakowa. Jako klub dziękujemy mu za to, że 14 golami pomógł nam w awansie do ekstraklasy i życzę mu szybkiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej – skomentował trener Dariusz Dudek.

W Lotto Ekstraklasie Szymon Lewicki jednak nie zadebiutował i zdecydował się na zmianę barw klubowych. Obecnie w Zagłębiu trwa zacięta rywalizacja o miejsce w wyjściowej jedenastce. Trener Dariusz Dudek ma do dyspozycji Vamarę Sanogo, Alexandra Cristovao i Juniora Torunarigha.

Szkoleniowiec Zagłębia odniósł się także do rywalizacji o wyjściowy skład. – Zależy mi na każdym piłkarzu. Zależy mi też, aby „umierać” za ten klub. Trzeba walczyć i czekać na swój moment. Raz siedzi się na trybunach, a w kolejnym meczu gra się w pierwszym składzie. Taka jest piłka – powiedział.

Po dwóch kolejkach Fortuna Raków Częstochowa ma na swoim koncie cztery punkty i zajmuje drugie miejsce w tabeli Fortuna I Ligi.