Święta Bożego Narodzenia to czas magiczny, uwielbiany przez dzieci i dorosłych. To czas kiedy spełniają się marzenia, a Święty Mikołaj przynosi prezenty. Tym razem poczciwy święty, tylko sobie znanym sposobem sprawił, że bożonarodzeniowe prezenty dla podopiecznych z dąbrowskiej placówki, przybyły aż ze Stanów Zjednoczonych.

Okres świąteczny w tym roku okazał się wyjątkowy dla dzieci z Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Przystań” z Dąbrowy Górniczej. Pochodząca z tego miasta, a obecnie przebywająca w Chicago, Ewelina Chwałek zorganizowała świąteczną akcję pod autorskim tytułem „Świąteczna paczka dla dzieciaczka”. Jej celem było spełnienie marzeń dzieci, które z różnych powodów trafiły do ośrodka.

Świętego ulubieńca wszystkich dzieci wspierała mama organizatorki Iwona Kiernożycka, dyrektorka Domu Pomocy Społecznej „Pod dębem”, prezeska Klubu Seniora i Juniora Manhattan i Stowarzyszenia „Razem w Przyszłość” w Dąbrowie Górniczej oraz dyrektor placówki Piotr Jendrysek. To oni w kompletnej tajemnicy zorganizowali listy dzieci do św. Mikołaja.

Dąbrowianka, z zawodu artysta plastyk i grafik, zaprojektowała plakat wydarzenia i opublikowała go na portalu społecznościowym,. Miał on zachęcić do pomocy w akcji. Przedsięwzięcie okazało się wielkim sukcesem! Po niespełna 2 godzinach od publikacji postu z prezentami, lista została zamknięta. W tak krótkim czasie znalazło się 46 osób, które zadeklarowały się kupić prezenty dla dzieci.

– „Świąteczna paczka dla dzieciaczka” to akcja, której byłam pewna całkowicie, bo zebrałam wokół siebie fantastycznych ludzi, którzy chcieli bezinteresownie pomóc. Wszyscy bardzo się zaangażowali dokładając dodatkowo od siebie słodycze i inne rzeczy, pisząc kartki świąteczne i pięknie pakując prezenty. Myśl, że możemy sprawić, by te święta dla wszystkich dzieci z placówki były bardziej wyjątkowe niż dotychczas była bezcenna – mówi Ewelina Chwałek, organizatorka akcji. – Wybór ośrodka był prosty. Znałam ten ośrodek i wiedziałam, że mogę liczyć na pomoc kadry – dodała.

Świąteczna paczka dla dzieciaczka - fot. Monika Gruszewicz

Po skończonym pakowaniu pięć ogromnej wielkości kartonów trafiło do Polski.

– Staraliśmy się pakować wszystkie prezenty bardzo ostrożnie, by w miarę możliwości nie pogiąć pięknych opakowań, kokard i gadżetów dołączonych do paczek. Chcieliśmy uzyskać efekt pięknych prezentów, które będą cieszyć oko dzieci. Bardzo zaangażowałem się w akcję. Sam nawet wybrałem chłopca, któremu kupiłem prezent – po prostu nie mogłem inaczej – mówi Mirosław Chwałek, mąż organizatorki.

14 grudnia 2016 roku została zorganizowana w placówce impreza, podczas której odbyły się jasełka, spotkanie przy wigilijnym stole, kolędowanie i rozdawanie prezentów. W tym dniu, do adresatów dotarły paczki zza oceanu. Był to niezapomniany, pełen emocji i wzruszeń wieczór.

Świąteczna paczka dla dzieciaczka - fot. Monika Gruszewicz

– Uśmiechy od ucha do ucha, a w przypadku niektórych dzieci wręcz łzy płynące po policzkach ze szczęścia, świadczą o tym, że akcja „Świąteczna paczka dla dzieciaczka” zorganizowana w Chicago przez panią Ewelinę Chwałek była strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Raz jeszcze okazało się, że chęć niesienia pomocy, zaangażowanie czy bezinteresowna dobroć nie są pustymi sloganami, ale mają odzwierciedlenie w konkretnych działaniach – powiedział po spotkaniu Piotr Jendrysek, dyrektor placówki. – Cieszy mnie, że całkowicie obcy, co więcej – mieszkający na innym kontynencie ludzie, potrafili podzielić się z naszymi podopiecznymi, tym co posiadają. I z całego serca im za ten szczery gest dziękuję – dodał.