Startuje Energa Basket Liga. Jak w tym roku poradzą sobie koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza? Pierwszy mecz już w piątek w Gliwicach z GTK.
MKS Dąbrowa Górnicza powoli wychodzi na prostą. Po finansowych perypetiach w poprzednim sezonie i odejściu kilku zawodników, zespół przejął Michał Dukowicz, który z dąbrowskim klubem związany jest od 1992 roku. Najpierw jako zawodnik, potem asystent trenera. – Koszykówka to całe moje życie. Po wielu latach bycia asystentem trenera najwyższy czas spróbować i zdecydowałem się objąć drużynę. To dla mnie ogromne wyzwanie, ale nie obawiam się i myślę, że jestem gotowy – mówi Michał Dukowicz.
Ciekawy zespół
Trener Dukowicz zbudował ciekawy zespół. W barwach dąbrowskiej drużyny zobaczymy Jakuba Kobla, Konrada Dawdę i Radosława Choraba, którzy w zeszłym sezonie grali w Dąbrowie Górniczej. Kolejna znana twarz to Marek Piechowicz, który szeregi MKS-u opuścił w 2013 roku. Ostatnio występował w GTK Gliwice. Zawodnikami z doświadczeniem z ekstraklasowych boisk są Filip Put i Darrel Harris. Ten pierwszy ma za sobą zeszłosezonowe występy w Mieście Szkła Krosno, a drugi w Kingu Szczecin. Nowym nabytkiem jest też Iwan Wasyl, pozyskany z pierwszoligowego AZS-u AGH Kraków. W MKS-ie są też gracze z ojczyzny koszykówki – Tavarius Shine, Robert Johnson i Dominic Artis. Debiut w polskiej lidze zaliczą Bryce Douvier z Austrii i Evariste Shonganya z Demokratycznej Republiki Kongo.
– Zbudowaliśmy taki zespół, na jaki było nas stać. Jest to zespół, z którego jestem bardzo zadowolony. Zawodnicy cały czas ciężko trenują, a gracze zagraniczni prezentują wysokie umiejętności. Zawodnicy przychodzą godzinę przed treningiem i zostają po nim. Nie trzeba ich do niczego zmuszać i mam nadzieję, że to wszystko przełoży się na wyniki – podkreśla Michał Dukowicz.
Nowe otwarcie
Władze klubu zapowiadają nowe otwarcie. – Na bieżące wynagrodzenia mamy zamknięty budżet, aczkolwiek, jak wszyscy wiemy, gdzieś tam mamy duchy z przeszłości, które nas gonią. Mamy jednak podpisane ugody z zawodnikami i będzie to wszystko regularnie spłacane – zapewnia prezes Łukasz Żak. – Budowaliśmy klub i mieliśmy zakusy na coraz więcej, ale w pewnym momencie nie daliśmy rady, swoje zrobił też rynek i musieliśmy się cofnąć o kroczek. Z trenerem Michałem Dukowiczem liczymy na nowe otwarcie i zobaczymy, jak wyjdzie – dodaje.
Jakie cele?
MKS trzy poprzednie sezony kończył w play-offach. Czy zadaniem Michała Dukowicza jest powtórzenie tego wyniku? – W tym roku nie ma odgórnie ustalonych celów, że musi być play-off. To super sprawa i fajnie tam się gra, ale trzeba liczyć siły na zamiary. Do każdego meczu będziemy podchodzić przygotowani. Chcemy pewnie wychodzić na parkiety i grać najlepiej, jak potrafimy. Sport jest nieprzewidywalny i różne rzeczy mogą się przydarzyć – zapewnia.
Anwil Włocławek faworytem
Zdaniem wielu komentatorów, faworytem rozgrywek będzie Anwil Włocławek. Zdanie podziela również trener dąbrowian. – Według mnie zdecydowanym faworytem będzie Anwil. Pamiętajmy jednak, że we wrześniu nie rozdaje się medali. Sezon jest długi i wszystko może się wydarzyć. W poprzednim sezonie nikt na nas nie stawiał, a nam udało się zrobić dobry wynik. Mamy pracowity zespół i zobaczymy – uważa.
Na początek GTK Gliwice
Walkę o ligowe punkty Zagłębiacy rozpoczną 27 września. Wówczas dąbrowianie zmierzą się na wyjeździe z GTK Gliwice. – Jesteśmy pozytywnie nastawieni do sezonu i pierwszego meczu w Gliwicach. Postaramy się zrobić wszystko, aby go wygrać i dobrze rozpocząć rozgrywki. W każdym meczu będziemy dawać z siebie wszystko – mówi Filip Put, skrzydłowy MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Pierwsze spotkanie w roli gospodarza Zagłębiacy rozegrają 5 października. Tego dnia w hali „Centrum” pojawi się Śląsk Wrocław.
Kadra MKS Dąbrowa Górnicza:
Rozgrywający: Dominic Artis, Jakub Kobel, Radosław Chorab.
Rzucający obrońcy: Robert Johnson, Iwan Wasyl.
Niscy skrzydłowi: Tavarius Shine, Marek Piechowicz.
Silni skrzydłowi: Bryce Douvier, Filip Put, Konrad Dawdo.
Centrzy: Evariste Shonganya, Darrell Harris.
Transfery:
Przyszli: Dominic Artis, Bryce Douvier, Darrell Harris, Robert Johnson, Marek Piechowicz, Filip Put, Tavarius Shine, Evariste Shonganya, Iwan Wasyl.
Odeszli: Michał Gabińśki, Mathieu Wojciechowski (Śląsk), Cleveland Melvin (King), Mateusz Zębski (Astoria), Adris De Leon (San Lazaro, Dominikana), Dend Deng, Filip Stryjewski, Ben Richardson.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
