Piłkarze Zagłębia po bardzo słabej grze przegrali na Stadionie Ludowym z Wigrami Suwałki 0:1. Sosnowiczanie znaleźli się w strefie spadkowej.

Zagłębie po słabej grze przegrało kolejny mecz. Tym razem lepsi od sosnowiczan okazali się zawodnicy z Suwałk, którzy wygrali 1:0.

zawodników obu drużyn do tworzenia groźnych sytuacji. Mimo niesprzyjającej aury lepiej wyglądali przyjezdni. W 12. minucie Mateusz Radecki zdecydował się na strzał z przewrotki. Uderzenie to było jednak za słabe i Dawid Kudła bez problemu wyłapał futbolówkę.

Dwie minuty później goście po strzale Serhija Pyłypczuka zdobyli bramkę, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i nie uznał gola.

W 41. minucie powinno być 1:0 dla Zagłębia. Żarko Udovicić ruszył lewą stroną, minął rywali i podał do Patryka Mularczyka. Ten próbował strzelać, ale piłka zeszła mu z nogi i trafiła o niepilnowanego Wojciecha Łuczaka, który nie trafił z bliskiej odległości.

Na początku drugiej połowy Wojciech Łuczak chciał się zrehabilitować. Miał nawet ku temu okazję, ale trafił w poprzeczkę. W 62. minucie Łukasz Budziłka próbował zaskoczyć Vamara Sanogo, ale golkiper ekipy z Suwałk wybił piłkę na rzut rożny. Z kolei Mateusz Radecki sprawdzał czujność Dawida Kudły.

Decydująca o losach spotkania okazała się sytuacja z 82. minuty. Tomasz Nowak stracił piłkę w środku pola, co wykorzystał Mateusz Radecki, który ją przejął i pognał do przodu. Tam w idealnej idealnie odnalazł się dopiero co wprowadzony na boisko Kamil Kościelny, który bezbłędnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Zagłębia i oddał zabójczy cios.

Zagłębiacy chcieli wyrównać, ale nie podnieśli się już i przegrali kolejny mecz. Porażka z Wigrami rozwścieczyła kibiców, którzy wygwizdali schodzących do szatni piłkarzy.

– Są takie mecze, których nie można przegrać. Graliśmy u siebie z drużyną umiejscowioną w tabeli podobnie ja my, Mamy swoje problemy i to widać. Powiedziałem zawodnikom, że jeżeli nie idzie wygrać to w najgorszym przypadku remis i pracujemy dalej. Porażka boli, ale musimy ciężko pracować na to, żeby wyjść z tego kryzysu i mam nadzieję, że nam się to uda – skomentował Dariusz Dudek.

Po dziesięciu kolejkach Nice I Ligi, Zagłębie z dziesięcioma punktami znajduje się w strefie spadkowej. Gorsze od sosnowiczan są dwie drużyny – GKS Katowice i Ruch Chorzów, który rozpoczynał sezon z ujemnymi punktami. W sobotę, 30 września, podopieczni Dariusza Dudka zagrają w Mielcu ze Stalą. Miejmy nadzieję, że tym razem górą będą Zagłębiacy.

Zagłębie Sosnowiec – Wigry Suwałki 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 – Kamil Kościelny (82.)

Zagłębie: Kudła – Nawotka, Jędrych Ż, Cichocki, Udovicić – Łuczak, Milewski (46. Makowski Ż ), Nowak Ż, Mularczyk Banasiak (81. Wrzesiński) – Sanogo (67. Lewicki).

Wigry: Budziłek – Kwaśniewski, Remisz, Jurkowski, Bogusz – Pyłypczuk Ż (81. Kościelny), Obst (60. Mackiewicz), Radecki, Sokołowski, Gąska – Jorga Ż (59. Rybicki).

Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).