W sobotę, 19 sierpnia w Elektrowni Łagisza w Będzinie doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zmarł młody mężczyzna. Śledczy badają okoliczności zdarzenia.

W sobotę rano doszło do śmiertelnego wypadku na terenie będzińskiej Elektrowni Łagisza. – Zgłoszenie otrzymaliśmy ok. godz. 9:20 – mówi podkom. Paweł Łotocki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Na miejscu pracuje policja oraz prokurator, którzy badają okoliczności zdarzenia. – Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że młody operator podajnika popiołu, prawdopodobnie w wyniku niezachowania należytej ostrożności, został wciągnięty do podajnika popiołu i zginął na miejscu – dodaje Paweł Łotocki.