Dariusz Banasik ma nowego asystenta. Kamil Socha dołączył do sztabu trenerskiego Zagłębia Sosnowiec. Sprawdziliśmy, co jeszcze słychać u naszego pierwszoligowca.
Umowę z sosnowieckim klubem podpisał trener Kamil Socha, który zostanie pierwszym asystentem Dariusza Banasika.
Kamil Socha posiada licencję UEFA Pro i przez wiele lat pracował jako pierwszy trener – m.in. w Unii Skierniewice i MKS-ie Kutno. Był także na stażach m.in. w Anglii w Blackburn Rovers, Burnley FC, a także w Niemczech w HSV, czy u trenera Adama Nawałki w Górniku Zabrze.
Jak sam przyznaje trener Kamil Socha nie zastanawiał się zbyt długo nad propozycją działaczy z Sosnowca.
– Zagłębie to klub, który nie potrzebuje żadnej rekomendacji w Polsce. Jestem dumny i bardzo zadowolony, że otrzymałem taką propozycję. Z mojej strony zrobię wszystko, by ten klub, ta drużyna zagrała w ekstraklasie. Cele są jasne, przychodzą pomóc trenerowi Banasikowi. Jestem przeświadczony o tym, że jesteśmy w stanie zrobić coś fajnego – powiedział szkoleniowiec.
Już bez Mandrysza
Klub z Sosnowca poinformował także, że za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Piotrem Mandryszem.
54-letni Piotr Mandrysz przejął zespół ze Stadionu Ludowego jesienią ubiegłego roku. Poprowadził zespół w ośmiu meczach ligowych (3 zwycięstwa, 2 remisy i 3 porażki). Pod koniec listopada został jednak odsunięty od prowadzenia drużyny. Powodem był pogłębiający się brak komunikacji z drużyną.
Po meczu z Pogonią Siedlce ówczesny kapitan zespołu, Sebastian Dudek w wywiadzie dla Polsatu Sport otwarcie skrytykował szkoleniowca.
– Konflikt z trenerem? Nie może być mowy o konflikcie, bo osoba, która prowadzi zespół, po prostu z nami nie rozmawia. Nie ma między nami chemii i tego nie da się już ukryć – powiedział Dudek.
W kolejnych miesiącach Piotr Mandrysz był zwolniony z obowiązku świadczenia pracy na rzecz sosnowieckiego klubu. Pobierał jednak wynagrodzenie. Dopiero we wtorek, 13 czerwca, udało się dojść do porozumienia i umowa z trenerem Mandryszem została rozwiązana za porozumieniem stron.
Po rozwiązaniu umowy Piotr Mandrysz długo nie pozostawał bez pracy. Został nowym szkoleniowcem GKS-u Katowice.
Wielki powrót bramkarza
Z Zagłębiem związał się bramkarz Dawid Kudła, który ostatni sezon spędził w Pogoni Szczecin.
25-letni Dawid Kudła jest dobrze znany sosnowieckiej publiczności. W sezonie 2012/2013 w barwach Zagłębia w II lidze rozegrał 29 spotkań. Do Sosnowca trafił z cypryjskiego AS Dynamów Pervolión. Po roku trafił jednak do Pogoni Szczecin, w brawach której rozegrał 40 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Wracam do Sosnowca przede wszystkim z myślą o regularnej grze, tego w ostatnim czasie najbardziej mi brakowało. Wiem, że budowana drużyna będzie walczyła o najwyższe cele i to właśnie mnie najbardziej interesuje. Mam swoje ambicje sportowe i będę robił wszystko, by pomóc Zagłębiu w awansie do Lotto Ekstraklasy – powiedział Dawid Kudła.
Wietrzenie szatni
Pierwszym zawodnikiem, który za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Zagłębiem jest Łukasz Matusiak.
Łukasz Matusiak w barwach Zagłębia rozegrał 171 ligowych spotkań (107 w II lidze i 64 w Nice 1 Lidze) i 16 w Pucharze Polski, w tym czasie strzelił 16 bramek. 32-letni defensywny pomocnik związał się z tyskim GKS-em.
To jednak nie koniec zmian. Zarząd Zagłębia Sosnowiec ogłosił listę piłkarzy, którzy odejdą z klubu.
Kontrakt kończy się i nie zostanie przedłużony 22-letniemu bramkarzowi Wojciechowi Fabisiakowi, 29-letniemu serbskiemu obrońcy Jovanovi Ninkoviciowi, 27-letniemu napastnikowi Michałowi Fidziukiewiczowi, 24-letniemu obrońcy Kamilowi Wiktorskiemu i 22-letniemu obrońcy Dominikowi Böttcherowi.
W Zagłębiu nie będą już grać również wypożyczeni Robert Bartczak, Konrad Michalak i Jakub Szumski. Tę trójkę trener Jacek Magiera chce sprowadzić do Legii Warszawa.
Propozycję rozwiązania umów otrzymali także Marcin Sierczyński, Dawid Ryndak i Konrad Budek.
Ważne umowy z klubem mają Tomasz Nowak, Martin Pribula, Wojciech Łuczak, Żarko Udovicić, Sebastian Milewski, Igor Krzykowski, Fabian Klama i Wojciech Bała.
Jakie cele stawiają sobie działacze?
– Zagłębie Sosnowiec to klub z tradycjami, dlatego oczekuje się od nas zawsze gry o najwyższe cele, zdajemy sobie z tego sprawę. Chcemy zbudować taką drużynę, która będzie miała swój charakter. Mamy za cel stworzyć kolektyw, tak by jeden za drugiego chciał wskoczyć w ogień, wiosną tego brakowało – wyjaśnia Robert Stanek, dyrektor sportowy Zagłębia Sosnowiec.
Pierwszy trening ekipy Dariusza Banasika zaplanowany jest na 22 czerwca. Jak przekazał dyrektor Stanek, pierwsze sparingi zostaną rozegrane 24, 28 czerwca i 1 lipca.