W niedzielę, 11 grudnia w rejonie skrzyżowania na Dańdówce doszło do dwóch zdarzeń drogowych, gdzie samochody wjechały na torowisko tramwajowe. W obu przypadkach doszło do przejściowych utrudnień w ruchu.

Do pierwszego zdarzenia doszło ok. 16:00. Sosnowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe osobowym, który blokuje przejazd tramwaju przy ulicy Wojska Polskiego. Na miejscu okazało się, że mężczyzna kierujący peugeotem 206 na zjeździe pomylił jezdnię z torowiskiem i po przejechaniu kilkunastu metrów, jego auto ostatecznie utknęło. Kierowca otrzymał mandat, a jego pojazd został usunięty z torowiska.

Kilka godzin później, kierująca mercedesem 24-latka, straciła panowanie nad pojazdem, który utknął na torowisku tuż przy feralnym skrzyżowaniu. Do zdarzenia doszło tuż po północy przy ul. 11 Listopada. Tym razem po usunięciu auta policjanci sporządzili wniosek o ukaranie kierującej, ponieważ okazało się, że nie posiada ona uprawnień do kierowania pojazdem. Jej prawo jazdy zostało zatrzymane w 2014 roku. O dalszym losie 24-latki z powiatu Będzińskiego zadecyduje sąd.

 

Zdarzenie drogowe na torowisku - fot. KMP w Sosnowcu

W obu zdarzeniach nikt nie ucierpiał, jednak pechowi kierowcy muszą się liczyć jeszcze z dodatkowymi konsekwencjami finansowymi spowodowania wstrzymania ruchu tramwajów.