– Rok temu wyremontowano naszą ulicę. Tyle, że nikt nie pomyślał o wykonaniu odwodnienia. Jak tylko popada, to mamy zalany chodnik i część drogi. Urzędnicy powinni nam kupić kalosze, takie dyżurne – mówi jeden z mieszkańców ul. Urbanowicz w Sosnowcu.

Mieszkańcy ul. Urbanowicz w Sosnowcu na remont drogi czekali wiele lat. W końcu się doczekali i remont ulicy został wykonany pod koniec ubiegłego roku. W ramach inwestycji wyrównano także teren, wybudowano nowe chodniki i miejsca postojowych. Cała inwestycja kosztowała kilkaset tysięcy złotych.

Niestety nie wszystko zrobiono tak, jakby tego oczekiwali mieszkańcy. Na jednym z fragmentów nie wykonano odpowiedniego odwodnienia, w efekcie czego, nawet po małych opadach deszczu, na części chodnika i drogi tworzą się kałuże.

– Nie rozumiem, kto mógł odebrać tak wykonaną inwestycję, przecież to jawne partactwo. Po deszczu nie da się tędy przejść, bo tworzą się ogromne kałuże. Jedyne wyjście to nosić ze sobą kalosze – mówi jeden z mieszkańców ul. Urbanowicz (dane personalne do wiadomości redakcji).

Co na to sosnowiecki urząd miasta?

– W miejscu gdzie powstają kałuże, zostanie wykonana studzienka odwadniająca – mówi Rafał Łysy.

Na pytanie, kiedy zostanie wykonane odwodnienie, nie usłyszeliśmy konkretnej odpowiedzi, jedynie, że nie będzie to na pewno w tym roku.

– Od remontu ulicy mija rok, a już trzeba to poprawiać. To marnowanie pieniędzy podatników. Mam nadzieję, że odwodnienie, które powinno zostać zrobione od razu, zostanie wykonane jak najszybciej – komentuje mieszkaniec ul. Urbanowicz.