Piłkarze Zagłębia Sosnowiec zremisowali z GKS-em Tychy 1:1 w ostatnim meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi.

Zagłębie dobrze rozpoczęło czwartkowe spotkanie. Dwukrotnie z dystansu próbował Filip Karbowy, ale nie znalazł ostatecznie drogi do bramki Konrada Jałochy. Tyszanie ograniczali się głównie do stałych fragmentów gry.

Pierwsza bramka padła w 33. minucie. Sosnowiczanie wykorzystali rzut karny podyktowany za faul na Patryku Małeckim. Do piłki podszedł Fabian Piasecki, który mocnym strzałem pokonał golkipera GKS.

GKS Tychy Zagłębie Sosnowiec 1:1 - fot. Marek Rybicki
GKS Tychy Zagłębie Sosnowiec 1:1 – fot. Marek Rybicki

Tyszanie próbowali jeszcze wyrównać przed przerwą, ale Sebastian Steblecki strzelił niecelnie, a Łukasz Grzeszczyk posłał futbolówkę nad poprzeczką.

W drugiej połowie gospodarze wciąż długo utrzymywali się przy piłce, lecz nie kreowali zbyt dużo sytuacji. Łukasz Sołowiej po dośrodkowaniu w pole karne uderzył w poprzeczkę.

Ekipa Ryszarda Komornickiego dopięła swego dopiero w ostatniej akcji meczu. Wojciech Szumilas dośrodkował z rzutu wolnego, a głową futbolówkę do bramki skierował Łukasz Moneta, który uratował swojej drużynie jeden punkt.

GKS Tychy Zagłębie Sosnowiec 1:1 - fot. Marek Rybicki
GKS Tychy Zagłębie Sosnowiec 1:1 – fot. Marek Rybicki

– Wiedzieliśmy, ze to będzie trudne spotkanie, musieliśmy podejść do niego z pokorą. To był trudny start. Szczególnie, że nie zagraliśmy żadnego zewnętrznego sparingu. Długa przerwa od gry pokazała, gdzie leży problem. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Mieliśmy kilka sytuacji, potem ten karny. W drugiej połowie zagraliśmy gorzej, mieliśmy problemy z konstruowaniem akcji i posiadaniem piłki. Przewaga Tychów była przygniatająca, zasłużyli na tę bramkę. Niemniej jednak taka strata boli – powiedział po meczu Krzysztof Dębek, dla którego był to debiut w roli trenera Zagłębia.

W następnej kolejce Zagłębiacy zagrają na Stadionie Ludowym ze Stomilem Olsztyn (7 czerwca).

GKS Tychy Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 – Fabian Piasecki (33., karny), 1:1 – Łukasz Moneta (93)

GKS: Jałocha – Mańka Ż, Sołowiej, Biernat Ż, Kallaste (63. Moneta) – K. Piątek (46. Szumilas), Kriśto, Steblecki, Grzeszczyk, Biegański (71. Kasprzyk) – Piątkowski. Trener: Ryszard Komornicki.

Zagłębie: Stępniowski – Ryndak Ż, Polczak, Radkowski, Beneta – Szwed (65. Rubio), Babiarz, Karbowy Ż (60. Hołota), Pawłowski (69. Mularczyk), Małecki – Piasecki. Trener: Krzysztof Dębek.

Żółte kartki: Mańka, Biernat – Karbowy, Ryndak. Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów: brak.