7. Rajd Zamkowy, czyli inauguracyjna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2017, która przyciąga najwierniejszych sympatyków czterokołowców, odbędzie się już za niecałe dwa tygodnie.

Pierwsze zawody w cyklu rozpoczną się w niedzielę, 21 maja o 8:00, od ceremonii startu zlokalizowanej w okolicy Królewskiego Zamku Będzińskiego. Na zawodników, którzy zdecydują się wystartować w zaplanowanym na 21 maja rajdzie, czeka rywalizacja na dwóch trzykrotnie przejeżdżanych odcinkach specjalnych o łącznej długości 42 km.

Załogi walczące na południu Polski zmierzą się z dwoma trzykrotnie pokonywanymi odcinkami. Pętlę będą tworzyć oesy New-Tec oraz Mazda Mirai Motors. Start i metę rajdu zaplanowano w Będzinie na ulicy Zawodzie. W Będzinie zlokalizowany zostanie także park serwisowy.

Każda z pętli będzie się składać z dwóch odcinków specjalnych. Pierwszym jest przebiegająca przez gościnne tereny Będzina i Dąbrowy Górniczej próba New-Tec o długości 6,64 km. Organizatorzy zadbali o to, by trasa tego odcinka była bardzo zróżnicowana – nie brakuje partii wąskich i krętych, a także szerszych i szybszych.

– Kierowcy będą musieli zmierzyć się z fragmentami, na których asfalt jest nierówny i podbijający, jak również partiami wytyczonymi po równych i przyczepnych drogach. Na dystansie oesu znajduje się także łącznik o nawierzchni szutrowej. Próba z pewnością będzie nowością dla zawodników, bowiem jej trasa została zmieniona w porównaniu do konfiguracji z sezonu 2015 i 2016 – mówią organizatorzy z Automobilklubu Zamkowego.

Drugi z oesów – Mazda Mirai Motors – jest dłuższy i liczy 7,4 km, a rozgrywany będzie na terenie gminy Bobrowniki. Jest to zupełnie nowy odcinek, prowadzący trasami niewykorzystywanymi wcześniej w żadnej edycji Rajdu Zamkowego. Widowiskową ciekawostką będzie 700-metrowy fragment odcinka wiodący po twardym szutrze.

– Chcieliśmy przygotować oesy, które będą wyzwaniem dla kierowców i dadzą im możliwość zdobywania kolejnych cennych doświadczeń. Gdy przyczepność i nawierzchnia co chwilę się zmieniają, to nie jest łatwo złapać dobry rytm jazdy – mówi Dominik Ochojski, Dyrektor Rajdu Zamkowego.

Oprócz ciekawej trasy, Automobilklub Zamkowy planuje także inne atrakcje dla zawodników. Tradycją Rajdu Zamkowego jest licytacja 13. numeru startowego. Aukcja „trzynastki” odbywa się także w tym roku, a zebrane środki jak zawsze zostaną przekazane na cele charytatywne – trafią na konto Domu Dziecka im. Dominika Savio w Sarnowie.

– Staraliśmy się tak ułożyć trasę i harmonogram naszych zawodów, żeby tegoroczny Rajd Zamkowy był bardzo kompaktowy, ale jednocześnie ciekawy zarówno dla zawodników, jak i kibiców – mówi Dominik Ochojski. – Jestem przekonany, że na trasach Rajdu Zamkowego czeka nas emocjonujące widowisko – dodaje.

Czy kupno tabletów przez sosnowiecki magistrat to dobry pomysł?

View Results

Ładowanie ... Ładowanie ...