W sobotnim meczu Zagłębie Sosnowiec wygrało z Miedzią Legnica 1:0. Co o przebiegu spotkania mieli do powiedzenia trenerzy Dominik Nowak i Radosław Mroczkowski?

W meczu czwartej kolejki Fortuna 1 Ligi, piłkarze Zagłębia podejmowali na Stadionie Ludowym Miedź Legnica. Mecz, po golu Michała Górala, zakończył się zwycięstwem sosnowiczan. Poniżej pomeczowe wypowiedzi trenerów Dominika Nowaka i Radosława Mroczkowskiego.

Trener Miedzi Legnica Dominik Nowak – fot. zaglebie.eu
Trener Miedzi Legnica Dominik Nowak – fot. zaglebie.eu

Dominik Nowak (Miedź Legnica):

– Bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie. Staraliśmy się narzucić swój styl. W 2-3 sytuacjach mogliśmy dynamiczniej zakończyć akcję. Natomiast już pierwsza akcja Zagłębia była dla nas sygnałem ostrzegawczym, że musimy być bliżej. To jest najważniejsze w piłce, by w polu karnym i przed nim nie dawać rywalom takiej swobody. W kolejnej sytuacji nie mieliśmy tyle szczęścia i straciliśmy bramkę.

– Uważam, że to nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Mamy wiele zastrzeżeń, ale przed nami chłodna analiza. Przez najbliższy tydzień musimy się skupić na tym, co nie zadziałało. Na pewno możemy grać szybciej i ciekawiej. Z drugiej strony, musimy być bardziej skuteczni w polu karnym, bardziej pazerni przy wykończeniu, bo tego też dzisiaj nam zabrakło. Przed nami szybka regeneracja i następny mecz w Chojnicach.

Trener Zagłębia Sosnowiec Radosław Mroczkowski – fot. zaglebie.eu
Trener Zagłębia Sosnowiec Radosław Mroczkowski – fot. zaglebie.eu

Radosław Mroczkowski (Zagłębie Sosnowiec):

– Cieszymy się z punktów. Widzieliśmy jaki był to mecz. Objęliśmy prowadzenie w pierwszej połowie meczu, a mogło być ono wyższe. Miałem trochę pretensji do zespołu, bo można było spokojniej grać i kontrolować mecz. Na pewno zespół bardzo chciał. Widzieliśmy ile było dzisiaj zmian personalnych, prób innego ustawienia. To jest to, co cały czas, od początku nas spotyka. Potrzebujemy czasu, by ustabilizować kadrę i sprawdzić zawodników w boju. Wiemy, że sparingów było mało.

– Dzisiaj na lewej stronie zadebiutował Seedorf. Bardzo czekałem na ten mecz, bo chciałem go ocenić w meczu o stawkę. Taki występ daje obraz zawodnika i sprawdza jego potencjał. Mały plusik trzeba temu zawodnikowi postawić, bo zagrał poprawnie w tej trudnej lidze.

– Zawodnicy, którzy grali, starali się. Wiemy, że trudno jest prowadzić grę, by była ona płynna, gdy robi się tyle zmian. Mecz był jaki był, natomiast my walczyliśmy, żeby zbudować trochę pewności, wygrywając to spotkanie. Nie szukaliśmy żadnych fajerwerków, ale pierwsza bramka padła po ładnie skonstruowanej akcji. Przed tą bramką mieliśmy przedsmak takiej sytuacji, która przy technologii goal-line może zostałaby uznana jako gol. Skończyło się szczęśliwie dla nas, nie straciliśmy do końca prowadzenia i to trzeba docenić. Doceniam te punkty i pracę chłopaków, choć wiemy ile pracy jeszcze przed nami.

– Mamy nadzieję, że uraz Michała Górala nie jest groźny. Ten upadek był nieco zagadkowy i zobaczymy, jaka będzie ocena lekarza. To byłby kolejny cios, mamy kilka kontuzji. Dzisiaj nie mógł zagrać Piasecki, ale na następne spotkanie już będzie w kadrze. Liczę też, że będziemy mogli skorzystać z usług piłkarzy, którzy wracają po kontuzjach.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

W końcu zwycięstwo! Zagłębie Sosnowiec pokonało Miedź Legnica