8 marca, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, odbył się protest kobiet w wielu miastach Polski, w tym w Sosnowcu. Kobiety porzuciły swoje obowiązki, aby zaprotestować przeciwko opresji władzy.

Matki, córki, ciotki, babki, samodzielne, konkubiny, mężatki, przyjaciółki i sąsiadki – kobiety świata mówiły jednym głosem. Manifestacja była elementem Międzynarodowego Strajku Kobiet. – Dzisiaj jest niezwykły dzień. To nie tylko Międzynarodowy Dzień Kobiet, ale i dzień manifestacji kobiet – mówiła Halina Sobańska, jedna z organizatorek wydarzenia.

Strajk, który odbywał się na Placu Stulecia, był dość głośny – demonstranci (wśród uczestników byli także mężczyźni i dzieci) manifestowali swoją obecność przy użyciu garnków, pokrywek, chochli i gwizdków.

Kobiety w ten sposób żądają m.in. utrzymania standardów opieki okołoporodowej, dostępu do nowoczesnej bezpłatnej antykoncepcji i zabiegów sterylizacji, dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży, dofinansowania in vitro oraz badań prenatalnych najnowszej generacji.

– W Polsce i na całym świecie przemoc ma płeć – kobiety. My, kobiety świata, mamy dość przemocy fizycznej, psychicznej, seksualnej i ekonomicznej, wobec kobiet. Chcemy aby alimenty były obowiązkiem rodzica, a prawem dziecka – podkreślały protestujące. – Chcemy bezpiecznego państwa, które szanuje różnorodność – dodały.

Protest nie spodobał się wszystkim mieszkańcom miasta. Jeden z przechodniów zaczepnie rzucił w stronę protestujących „Mózgi sobie wymieńcie”, co wywołało falę oburzenia.

– Ma pan macicę? Nie! To dlaczego chce pan decydować o moim ciele i przysługujących mi prawach oraz standardach? – krzyczała jedna z wzburzonych uczestniczek.

W trakcie strajku odczytano także apel pamięci ku czci podanych z imienia zgwałconych, pobitych i zamordowanych kobiet. – Krzywda blisko 800 tys. kobiet wymaga nie tylko dyskusji, ale i konkretnego działania – podkreśliła Halina Sobańska.

Podczas manifestacji można było także podpisać petycję dotyczącą referendum przeciwko reformie systemu oświaty. Do strajku dołączyły takie miasta, jak Bytom, Katowice, Kraków, Opole, Sosnowiec, Wrocław czy Warszawa, a także kobiety z 54 krajów.