Kilka godzin trwały poszukiwania 68-letniej mieszkanki powiatu olkuskiego, która w trakcie wyprawy na grzyby ugrzęzła na podmokłym terenie.

68-letnia mieszkanka jednej z mniejszych miejscowości na granicy powiatów będzińskiego i olkuskiego, postanowiła w niedzielny poranek wybrać się na grzyby do kompleksu leśnego w pobliżu Sławkowa.

Kobieta do lasu przyjechała swoim autem około godziny 8.00. Jeżdżąc po leśnych duktach, samochód grzybiarki w pewnym momencie ugrzązł w podmokłym terenie. Na domiar złego kobieta straciła orientację.

Zdesperowana, o pomoc poprosiła dyżurnego będzińskiej komendy, który na poszukiwanie grzybiarki wysłał policyjny patrol ze Sławkowa. Stróżom prawa, po trwających kilka godzin poszukiwaniach, ostatecznie udało się odnaleźć kobietę.

Stróże prawa odnaleźli kobietę na granicy z Jaworznem. Mundurowi pomogli także wyciągnąć z grzęzawiska unieruchomionego daewoo matiza, którym 68-latka bezpiecznie powróciła do domu.