Przystanek na skrzyżowaniu ul. Majewskiego i Białostockiego w Strzemieszycach to miejsce, gdzie prawie codziennie odbywają się pijackie libacje i bijatyki. Spełnia także rolę toalety. Mieszkańcy mają dość.

Piją, rozrzucają śmieci, urządzają awantury i bójki. Zaczepiają przechodniów i pasażerów, prosząc o pieniądze. Załatwiają tu także potrzeby fizjologiczne. Na przystanku autobusowym w rejonie skrzyżowania ulic Majewskiego i Białostockiego toczy się bujne życie towarzyskie, szczególnie w ciepłe miesiące. Mieszkający w tej okolicy ludzie, którzy muszą też słuchać całodobowych przekleństw i wyzwisk, mają już dosyć.

– Ten przystanek zatruwa nam życie. To miejsce upodobali sobie miłośnicy picia pod chmurką, którzy prawie codziennie przebywają pod wiatą lub w jej okolicy. Urządzają tutaj pijackie libacje, bijatyki, zaczepiają kobiety, które czekają na autobus. Wszędzie rozrzucają śmieci. Przystanek służy im także za toaletę – mówi jeden z mieszkańców Strzemieszyc, który mieszka w pobliżu przystanku.

Policja nie pomaga, straż miejska też nie. Co prawda reagują na nasze zgłoszenia, ale nie kwapią się do odwożenia tych panów do izby wytrzeźwień. Ta sytuacja od wielu lat uprzykrza nam życie. Na to wszystko muszą patrzeć nasze dzieci, o których bezpieczeństwo się martwimy – dodaje.

Mieszkańcy od jakiegoś czasu interweniują w tej sprawie w dąbrowskim magistracie, prosząc o zmianę lokalizacji przystanku. Niedawno wysłali kolejne pismo w tej sprawie. Co na to dąbrowski magistrat?

– Przedmiotowy przystanek pełni istotną rolę w układzie sieci komunikacji zbiorowej. W ciągu ulic objętych wnioskiem zlokalizowana jest zwarta zabudowa mieszkalna oraz liczne zjazdy z drogi publicznej, uniemożliwiające lokalizację przystanku autobusowego w miejscu oddalonym od zabudowań mieszkalnych. Należy zwrócić uwagę, że wyznaczając przystanki autobusowe, niezbędne jest zabezpieczenie dogodnego dostępu do komunikacji miejskiej wszystkim mieszkańcom przedmiotowego terenu, tj. przystanki autobusowe należy rozmieszczać w możliwie równych odległościach. Zmiana lokalizacji przystanku spowoduje dysproporcje w odległościach pomiędzy kolejnymi przystankami autobusowymi oraz wydłuży odległość niezbędną do pokonania, celem dojścia do przystanku – mówi Paweł Gradzik, z-ca naczelnika Wydział Komunikacji i Drogownictwa.

Urzędnicy poinformowali także, że trzy wiaty w Strzemieszycach, które pamiętają jeszcze czasy głębokiego PRL-u, mają zostać wymienione na wiaty przeszklone, w tym również ta na wspomnianym przystanku. Według decydentów ma to pomóc w „wyeliminowaniu negatywnego zjawiska”. Zapewniono także, że teren za wspomnianą wiatą zostanie uporządkowany.