W Czeladzi robi się kolorowo. Wszystko za sprawą murali, które powstają w mieście. Wkrótce pojawią się kolejne.
Jakiś czas temu pisaliśmy o pomyśle Zbigniewa Szaleńca, który zaproponował, aby zaniedbane i nieestetyczne miejsca przykryć ciekawymi muralami.
– Robię i będę robił wszystko, żeby nasze miasto było ładniejsze, weselsze i bardziej kolorowe. Jednym z elementów, które mogą to uczynić, są coraz częściej spotykane w miastach tzw. murale – mówił nam wtedy burmistrz Czeladzi.
Władze najstarszego miasta w Zagłębiu Dąbrowskim zaprosiły do współpracy czeladzkiego artystę Wojciecha Walczyka. Poznaliśmy już pierwsze efekty tej współpracy.
Jako pierwsza zmianę przeszła zniszczona stacja transformatorowa na rogu ulic Stefana Batorego i 3 Szybu. Wojciech Walczyk upodobnił ją do kostki Rubika.
Obecnie czeladzki artysta pracuje nad muralem na moście przy ul. Grodzieckiej. Z efektów zadowoleni będą najmłodsi mieszkańcy, którzy uwielbiają bawić się klockami Lego.
– Ten mural będzie także pełnił rolę witacza dla wyjeżdżających i przyjeżdżających do Czeladzi od strony Grodźca – dodaje Zbigniew Szaleniec.
To jednak nie koniec malowania miasta. Wkrótce Wojciech Walczyk odmieni inne obiekty. Wcześniej urzędnicy uzgodnią ich lokalizację i temat przewodni.