Do groźnego pożaru doszło w sobotę, 14 kwietnia w dąbrowskiej dzielnicy Bugaj. Strażacy z ogniem walczyli kilka godzin.

Jak informuje dąbrowska straż, pożar przy ul. Jagodowej w dzielnicy Bugaj wybuchł około godziny 16:00.

– Paliło się kilkadziesiąt bali słomy na obszarze 600 m2. Strażacy walczyli z ogniem od godziny 16:00 do godziny 22:16. W akcji wzięło udział siedem zastępów. Póki co dokłada przyczyna pożaru jest nieustalona – relacjonuje Adam Dollinger, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej.

Warto dodać, że wraz z przyjściem wiosny, mimo apeli i akcji edukacyjnych, pojawiły się także pożary spowodowane niebezpiecznym nawykiem – wypalaniem traw. W Dąbrowie Górniczej strażacy codziennie wyjeżdżają do pożarów, które nie powinny się zdarzyć.

– Pożary traw są niebezpieczne nie tylko dla ludzi. Zagrożone są także zwierzęta, które często nie mają żadnych szans na ucieczkę. Należy zdać sobie sprawę, że ogień trawiący łąki czy pola rozprzestrzenia się błyskawicznie, obejmuje nieraz spore obszary, dociera do lasów czy zabudowań. Podczas pożarów łąk do atmosfery dostaje się wiele szkodliwych gazów, a gaszenie wymaga kosztownych akcji. Apelujemy o rozsądek i przypominamy, że sprawcy wypaleń muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi. W zależności od szkód jakie wyrządzą, podpalenia traktowane są jako wykroczenia albo przestępstwa – mówi Adam Dollinger.

Gaszenie ludzkiej głupoty 

Z policyjnych statystyk wynika, że od 1 marca do 9 kwietnia, Państwowa Straż Pożarna w województwie śląskim odnotowała ponad 2 184 pożarów traw i nieużytków rolnych. Ranne zostały w nich 3 osoby, w tym 2 dzieci.

W 2016 roku, w całej Polsce odnotowano prawie 126 tys. pożarów, ponad 38 tys. dotyczyło traw i łąk. Stanowiło to 32 proc. wszystkich pożarów. W ich wyniku zginęły 2 osoby, a 101 zostało rannych. Średnio co 13 minut strażacy wyjeżdżali do takiego pożaru, a przeciętny czas jego gaszenia to 47 minut. Szacunkowe straty powstałe na skutek tych zdarzeń opiewają na 10 mln 397 tys. zł.

W ubiegłym roku w naszym województwie doszło do 5 520 pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych, w których rannych zostało 8 osób, w tym 1 dziecko.

Fot. Sławomir Żmudka