Sosnowieccy wywiadowcy, tuż po środowym meczu Zagłębia Sosnowiec, zatrzymali mężczyznę, który w czasie jego trwania, odpalił trzy petardy hukowe na trybunie. Za swój czyn może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

W środę, 23 sierpnia podczas rozgrywanego na Stadionie Ludowym meczu pomiędzy drużynami Zagłębia Sosnowiec i Puszczy Niepołomice, 34-letni mieszkaniec Sosnowca odpalił na trybunie trzy petardy hukowe.

– Mężczyzna, tuż po zakończeniu meczu został zatrzymany przez wywiadowców z sosnowieckiej komendy. 34-latek spędził noc w areszcie. Jak ustalono mężczyzna jest związany ze środowiskiem kibiców sosnowieckiej drużyny. W trakcie badania okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie – informuje Sonia Kepper, rzecznik KMP w Sosnowcu.

W czwartek, 24 sierpnia mężczyzna usłyszał zarzuty. Został również objęty przez prokuratora policyjnym dozorem oraz zakazem przebywania w miejscach, w których odbywają się mecze Zagłębia Sosnowiec. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Za popełnione przestępstwo 34-latkowi może grozić kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet do 5 lat pozbawienia wolności.