Udało się! Najwyższa góra świata, czyli Mount Everest zdobyty w Sosnowcu. Ponad 150 osób pokonało swoje słabości by zdobyć najwyższy szczyt świata w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego.

W sobotę, 12 maja na Górce Środulskiej w Sosnowcu uczestnicy wydarzenia „Everest w Sosnowcu” mogli zdobyć Rysy, Mont Blanc, Kilimindżaro czy Mount Everest. Wszystko zależało od dystansu, jaki pokonali.

Everest w Sosnowcu – fot. Facebook/Everest w Sosnowcu

Pasjonaci górskiej wspinaczki nie zawiedli. Mimo wysokiej temperatury na mecie stawiło się ponad 150 osób, które w ciągu kilku godzin pokonywało kolejne okrążenia w drodze na Everest. Jako pierwszy, najwyższy szczyt świata zdobył Mateusz Malinowski.

– To fantastyczna inicjatywa. Cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł jego organizacji w naszym mieście. To duży wysiłek dla organizmu, walka ze swoimi słabościami, ale i ogromna satysfakcja – powiedziała nam jedna z uczestniczek.

Z myślą o najmłodszych, przygotowano wiele atrakcji. Mogli oni również poczuć sportową rywalizację w biegu Mały Everest, który równy jest wejściu na Łysicę.

Celem wydarzenia jest aktywna promocja sportów ekstremalnych i klasycznych, upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, wspieranie działalności turystyczno-krajoznawczej oraz przeciwdziałanie uzależnieniom wśród młodzieży. Organizatorem wydarzenia jest Polskie Towarzystwo Sportów Ekstremalnych.