Już 12 maja pasjonaci górskiej wspinaczki będą mieli niezwykłą okazję, by zdobyć najwyższy szczyt świata w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego. A to wszystko w szczytnym celu.

W sobotę, 12 maja, na Górce Środulskiej w Sosnowcu odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze w mieście nie było. Każdy jej uczestnik będzie mógł zdobyć Rysy, Mont Blanc, Kilimindżaro czy Mount Everest.

Wydarzenie rozpocznie się o godz. 6:00 i potrwa do 21:00, sama rywalizacja sportowa odbędzie się w godz. 8-20. Impreza ma charakter wytrzymałościowy, bez klasyfikacji miejsc. W ramach limitu czasowego uczestnik zdobywa tyle szczytów, na ile pozwoli mu kondycja. Starty o godz. 8:00, 10:00 i 12:00.

Celem wydarzenia jest aktywna promocja sportów ekstremalnych i klasycznych, upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, wspieranie działalności turystyczno-krajoznawczej oraz przeciwdziałanie uzależnieniom wśród młodzieży. Organizatorem wydarzenia jest Polskie Towarzystwo Sportów Ekstremalnych.

„Na góry wchodzi się nie po to, by zdobywać szczyty, ale po to, by pokonywać własne słabości” – tym hasłem kierować się będą uczestnicy sobotniej wyprawy. Każdy z nich będzie miał do pokonania nie tylko wybrany dystans, ale także własne słabości.

Warunkiem uczestnictwa w zawodach jest prawidłowe wypełnienie formularza rejestracyjnego oraz dokonanie opłaty startowej.

– Przygotowania idą pełną parą, jak do tej pory zapisanych jest 150 uczestników. Na wszystkich czekają nagrody i dyplomy – informuje Katarzyna Wesołowska z zarządu Polskiego Towarzystwa Sportów Ekstremalnych.

Nie zapomniano także o najmłodszych mieszkańcach miasta, którzy będą mogli wziąć udział w tzw. Małym Evereście. Ponadto, przygotowano dla nich nagrody i atrakcje w postaci animacji, zumby i innych zabaw. – To po prostu trzeba przeżyć – zachęcają organizatorzy