Mieszkańcy sosnowieckiej dzielnicy Zagórze wielokrotnie skarżyli się na bezdomnego mężczyznę, który w rejonie jednego ze sklepów zaczepiał przechodniów. Do czasu, aż dzielnicowa wzięła sprawy w swoje ręce.

Brudny, zaniedbany, często nietrzeźwy i niesympatyczny mężczyzna wzbudzał lęk wśród mieszkańców Zagórza. Bezdomny mężczyzna terroryzował ich, na co wielokrotnie skarżyli się policji. Sprawę postanowiła rozwiązać sierż. szt. Aneta Trojanowska, która opiekuje się rejonem służbowym nr 29, dzielnicowa z komisariatu III.

Sierż. szt. Aneta Trojanowska - fot. KMP Sosnowiec
Sierż. szt. Aneta Trojanowska – fot. KMP Sosnowiec

Policjantka postanowiła się z nim spotkać. Po kilku nieudanych próbach, ostatecznie dzięki informacjom przekazanym przez mieszkańców, pewnego dnia wreszcie go napotkała. Po dłuższej rozmowie, która nie skończyła na jednym spotkaniu, mężczyzna przestał pojawiać się przed sklepem.

Dzielnicowa zmotywowała go bowiem do całkowitej zmiany trybu życia. Wsparła go w uzyskaniu pomocy społecznej, tak finansowej, jak i polegającej na skierowaniu i natychmiastowym umieszczeniu go w odległej placówce na leczeniu odwykowym.

Kobieta pomogła mu również uzyskać stałe zatrudnienie po zakończeniu leczenia. Cały czas dbała o to, by mężczyzna nie stracił wiary w to, że jest w stanie zmienić swój los. Sama zawiozła go do ośrodka odwykowego, tak, by w tym najtrudniejszym momencie, nie zrezygnował z raz obranej, niełatwej drogi.

Dzielnicowa ma tylko nadzieję, że teraz, kiedy uwierzył on już w swoje siły, nie stanie się w jego życiu nic, co by tą na nowo zdobytą wiarą mogło zachwiać. Sama podkreśla, że to właśnie takie sprawy i sytuacje sprawiają, że pomimo napotykania w codziennej służbie różnego rodzaju trudności, czerpie ona wielką satysfakcję z wykonywania tego zawodu.