Dariusz Dudek zajął miejsce Radosława Mroczkowski i w sobotę poprowadzi Zagłębie przeciwko Sandecji Nowy Sącz. Szkoleniowiec wrócił do sosnowieckiego klubu po rocznej przerwie.

Po niemal rocznej przerwie na ławkę trenerską Zagłębia wrócił Dariusz Dudek, który zastąpił na stanowisku Radosława Mroczkowskiego. – Podpisałem kontrakt obowiązujący do czerwca 2020 roku i zrobię wszystko, by zespół wrócił na właściwe tory. Po spadku klub jest w trudnym momencie. Wiem, co trzeba przejść, by się znaleźć w ekstraklasie i ile cierpliwości pracy i pieniędzy trzeba, żeby się w niej utrzymać – powiedział nowy-stary trener sosnowiczan.

Dariusz Dudek trenerem Zagłębia został po raz drugi. Dwa lata wcześniej objął zespół w trudnej sytuacji i wywalczył z nim awans do piłkarskiej elity. – Fajnie jest być w ekstraklasie, ale trzeba mieć tam odpowiednich zawodników – stwierdził. – Moim marzeniem jest przygotowanie zespołu od podstaw, według swojej własnej wizji. Jednak kolejny raz wchodzę do drużyny, która dopiero co straciła trenera. Muszę teraz swoimi działaniami doprowadzić do zmiany obecnej sytuacji, tak jak zrobiłem to, gdy pierwszy raz obejmowałem Zagłębie – dodał.

Trener Zagłębia Sosnowiec Dariusz Dudek - fot. Andrzej Wydrychiewicz
Trener Zagłębia Sosnowiec Dariusz Dudek – fot. Andrzej Wydrychiewicz

Trener przyznał, że celem na ten sezon jest utrzymanie. – Celem na ten sezon jest utrzymanie tego zespołu w ryzach oraz poprawa mentalności. Nie tyle wśród zawodników, ale przede wszystkim w całym środowisku wokół klubu – zaznacza.

Przypomniał też, że walka o awans jest możliwa nawet z szóstego miejsca w 1. lidze. – Powiem przewrotnie, że wolałbym się przygotować i pewnie awansować, niż zrobić to tak, jak ostatnio. Bo byliśmy nieprzygotowani do ekstraklasy i popełniliśmy dużo błędów – ocenił.

Dariusz Dudek - fot. Wojciech Rejdych
Dariusz Dudek – fot. Wojciech Rejdych

Dariusz Dudek nie chciał mówić o zimowych transferach. – Jestem za stabilizacją, także w składzie. Moim zadaniem jest wyciągnięcie z naszych piłkarzy stu procent. Po moich doświadczeniach wiem, że nazwiska nie grają. Będę przekonywał moich piłkarzy, aby w każdym meczu myśleli, że grają o życie. Musimy się zabijać o każdy punkt, bo każdy jest w lidze bardzo ważny – powiedział.

Sosnowiczanie w jedenastu meczach obecnego sezonu Fortuna 1 Ligi zdobyli 12 punktów i zajmują 15. miejsce w tabeli. W sobotę na Stadionie Ludowym podejmować będą Sandecję Nowy Sącz. Początek o godz. 18.00.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

Duże zmiany w Zagłębiu Sosnowiec. Nowy wiceprezes, dyrektor zarządzający i trener