W meczu 3. kolejki Ekstraligi kobiet piłkarki Czarnych Sosnowiec pokonały na wyjeździe AZS PWSZ Wałbrzych 2:1.

Po nieudanej inauguracji sezonu w Sosnowcu doszło do zmian w sztabie szkoleniowym. Stery w zespole objął Sebastian Stemplewski, a jego asystentem został dotychczasowy szkoleniowiec Grzegorz Majewski. Jak się okazało nowa miotła przyniosła oczekiwany efekt.

Spotkanie zaczęło się od prowadzenia ekipy z Sosnowca, która już w 15. minucie objęła prowadzenie po golu Katarzyny Daleszczyk. W kolejnych minutach oba zespoły miały po kilka sytuacji, ale brakowało szczęścia i w pierwszej połowie więcej bramek już nie padło.

Po przerwie gospodynie ruszyły do odrabiania strat. W 60. minucie sędzia podyktowała rzut karny. Do piłki podeszła Macjanna Zawadzka. Bramkarka Czarnych obroniła, ale za szybko przekroczyła linię bramkową i jedenastka została powtórzona. W drugim podejściu do siatki pewnie trafiła Ewa Cieśla. Na domiar złego protestująca Anna Szymańska zobaczyła drugą żółtą kartkę i musiała opuścić boisko.

Grające z przewagą zawodniczki z Wałbrzycha próbowały wykorzystać sytuację, ale nie były w stanie. Osłabione sosnowiczanki nie poddały się i w 84. minucie zadały ostateczny cios. Bramkę na wagę trzech punktów zdobyła Weronika Zawistowska.

W następnej kolejce do stolicy Zagłębia Dąbrowskiego przyjedzie Rolnik Biedrzychowice. Mecz zostanie rozegrany 24 sierpnia o godz. 15.00.

AZS PWSZ Wałbrzych – Czarni Sosnowiec 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 – Katarzyna Daleszczyk (15.), 1:1 – Ewa Cieśla (60., karny), 1:2 – Weronika Zawistowska (84.)