Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego pracownika Urzędu Skarbowego w Będzinie, który podejrzany jest o przyjęcie łapówki za umorzenie postępowania egzekucyjnego.

Zatrzymany mężczyzna pracował w Dziale Egzekucji i Poborów Podatkowych w Będzinie. W zamian za obietnicę otrzymania 20 tys. złotych instruował przedsiębiorcę, jak doprowadzić do umorzenia ściągania zobowiązania wysokości od 700 tys. do 2 mln złotych.

– Z materiałów Agencji wynika, że mężczyzna miał pomagać przedsiębiorcy w uzyskaniu decyzji o umorzeniu postępowania egzekucyjnego dotyczącego zobowiązań w wysokości od 700 tys. do 2 mln zł. Zatrzymany instruował podatnika co do czynności, jakie należy wykonać, aby zostały spełnione warunki pozwalające na stwierdzenie przez Urząd Skarbowy braku ściągalności zobowiązań – wyjaśnia Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

Ostatecznie były pracownik Urzędu Skarbowego w zamian za swoje usługi kilkakrotnie przyjął gotówkę od przedsiębiorcy – w sumie 10 tys. złotych.

Sprawa ma związek ze śledztwem wyłączonym z postępowania prowadzonego przeciw Marcinowi K. – byłemu Naczelnikowi Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu, którego spawa toczy się od października 2016 roku. W sierpniu 2017 roku, w areszcie Marcin K. popełnił samobójstwo.

Z ustaleń śledztwa wynika, że pracownicy tego urzędu nie podejmowali działań egzekucyjnych albo markowali ich wykonanie, co odwlekało wydawanie decyzji dot. zabezpieczenia majątku podatnika.

Zdarzało się, iż bezzasadnie odstępowali od wydania takiej decyzji. Ponadto w sposób nierzetelny sprawdzali, czy podatnikowi należy się zwrot VAT, ignorowali przesłanki poddające w wątpliwość prawdziwość deklarowanych dostaw towarów wykonywanych wewnątrz firm.

Ich działania mogły ułatwić grupom przestępczym wyłudzanie nienależnego podatku, co naraziło Skarb Państwa na straty. Wspomniany urząd w latach 2009-2017 dokonał zwrotu podatku VAT w kwocie 24 mld zł.

Do chwili obecnej w śledztwie przedstawiono zarzuty dziewięciu osobom.