Budynek po dawnej szkole przy ul. Teatralnej w Sosnowcu sprzedany. Nowym właścicielem gmachu został Omar Faruque. Obiekt ma być przeznaczony na działalność gastronomiczno-hotelową.

Po kilku nieudanych próbach sprzedaży działki z budynkiem po Zespole Szkół Specjalnych nr 1 przy ul. Teatralnej w końcu się udało. Początkowo sosnowiecki magistrat wyceniał ją na ponad 5,3 mln zł, ale ostatecznie obniżył ceną wywoławczą na ok. 2,1 mln zł.

– Chcielibyśmy, aby w tym miejscu prowadzona była działalność usługowa. Wykluczamy możliwość budowy sklepu czy centrum handlowego – podkreślał na początku roku Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu.

Tym razem miasto zdecydowało się na formę rokowań. Jak przekazał nam Rafał Łysy, wpłynęły dwa zgłoszenia.

– Po negocjacjach Omar Faruque zaproponował kwotę 2,4 mln zł – poinformował rzecznik sosnowieckiego magistratu. – Właścicielem działki z budynkiem stanie się dopiero po podpisaniu aktu notarialnego – dodaje.

Omar Faruque to postać dobrze znana w Sosnowcu. Jest bowiem współwłaścicielem działającej przy ul. Partyzantów restauracji Bombaj Tandori. Pochodzi z Bangladeszu i jest też konsulem honorowym swojego kraju w Polsce.

Co powstanie w miejscu dawnej szkoły? Jak informują nas miejscy urzędnicy, nowy właściciel zamierza przeznaczyć budynek na działalność gastronomiczno-hotelową. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, drugi zainteresowany podmiot chciał tutaj otworzyć szkołę z oddziałami integracyjnymi.

Czy wybór miasta był słuszny? Hotel w ścisłym centrum Sosnowca jest lepszym pomysłem niż szkoła, która chce pomagać chorym mieszkańcom naszego regionu? Odpowiedzi na te pytania pozostawiamy naszym czytelnikom.

Czy w centrum Sosnowca potrzebny jest kolejny hotel?

View Results

Ładowanie ... Ładowanie ...

Wcześniej sprzedali Szkołę Realną

Dawna Szkoła Realna w Sosnowcu - fot. Arch. TZ
Dawna Szkoła Realna w Sosnowcu – fot. Arch. TZ

Przypomnijmy, że wcześniej w formie rokowań sprzedano również zabytkowy gmach dawnej Szkoły Realnej przy ul. Żeromskiego. Nowym właścicielem został katowicki holding Opal Maksimum.

– Jest to bardzo ładny obiekt i postanowiliśmy zainwestować w niego. Nie składalibyśmy też takiej propozycji miastu, gdybyśmy uważali, że nie da się na tym zarobić – mówiła nam pod koniec marca Monika Przybyłowska, dyrektor ds. rozwoju w Opal Maksimum.

Cena wywoławcza za nieruchomość wynosiła 650 600 złotych, ale ostatecznie została sprzedana za 820 tysięcy złotych.

Nowy właściciel zamierza zamienić zabytkowy gmach w biurowiec. Miałyby tam się mieścić tzw. start-upy dla młodych innowacyjnych firm, a także sale konferencyjne. Wcześniej jednak niezbędny będzie remont sosnowieckiego zabytku.

– Na tym etapie na razie za wcześnie, aby mówić o kosztach, jakie trzeba będzie ponieść na odnowę budynku. Wszystko będzie się oczywiście odbywać pod okiem konserwatora zabytków – dodaje Monika Przybyłowska.