Dąbrowa Górnicza padła atakiem wandali, którzy niszczą różne części miasta. Prezydent miasta apeluje o pomoc w ujęciu sprawców dewastacji przestrzeni miejskiej.
Od kilku dni Dąbrowa Górnicza boryka się z problemem dewastacji miejskiej. Czujący się bezkarnie wandale niszczą różne części miasta. Mieszkańcy skarżą się, że podczas spacerów spotykają się z „dziełami”, które można znaleźć w wielu miejscach.
Jedno z nich, oburzający napis, znalazł się na alejkach w Parku Zielona. Warto podkreślić, że ze zmodernizowanego parku, mieszkańcy mogą korzystać dopiero od września ubiegłego roku.
– Złość! Zwykła, najzwyklejsza ludzka złość! To czuję widząc zdjęcia bazgrołów jakiegoś analfabety, który od przeszło tygodnia dewastuje różne części naszego miasta! Dziś czarę goryczy przelały zdjęcia z Parku Zielona, gdzie czerwonym lakierem zapaćkano parkowe alejki – napisał na swoim profilu społecznym wzburzony Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Włodarz miasta nie zamierza odpuścić sprawcy tego zdarzenia. – Apeluję do każdego, kto jest w stanie wskazać sprawców, aby skontaktował się z policją i spełnił swój obywatelski obowiązek. Ja ze swojej strony dopilnuję, aby autorzy tych wpisów ponieśli konsekwencje i odczuli finansowe skutki ich usunięcia z przestrzeni publicznej naszego miasta – apeluje Marcin Bazylak.
Foto: Iwona Wolna-Rubik, Paweł Peka/Facebook @Dąbrowa Górnicza News