Ambasador Peru Alberto Salas Barahona w ramach dwudniowej wizyty w województwie śląskim odwiedził m.in.: Katowice i Dąbrowę Górniczą, gdzie spotkał się z przedstawicielami świata biznesu.
Peru – państwo odległe od Polski o ponad 11 tys. km, na czele którego stoi prezydent z polskimi korzeniami. Z czym się kojarzy? Turystom przede wszystkim z indiańskimi cywilizacjami prekolumbijskimi, głównie z Inkami. Nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę to, jak popularnymi atrakcjami są tajemnicze rysunki na płaskowyżu Nazca, legendarne jezioro Titicaca jak również imponujące pozostałości miast – Machu Picchu czy Cuzco.
Nie da się także nie wspomnieć o najgłębszym kanionie na ziemi, odkrytym przez śląskiego podróżnika Jerzego Majcherczaka. Peru to mekka kulinarna. Kuchnia tego kraju została wpisana na listę światowego dziedzictwa.
Jednak Peru to także lider gospodarczy Ameryki Łacińskiej. Na przestrzeni 10 lat gospodarka tego kraju rośnie nieprzerwanie w tempie około 5 procent. W tym czasie liczba ubogich zmniejszyła się o ponad połowę.
Warto dodać, że istotną gałęzią przemysłu jest górnictwo. Dlatego też celem dwudniowej wizyty ambasadora Alberto Salas Barahona w naszym województwie było poszukiwanie partnerów do współpracy gospodarczej, głównie z firmami górniczymi.
– Śląsk oraz Peru mają ze sobą wiele wspólnego, gdyż na obu tych obszarach mocno rozwinięte jest górnictwo – podkreślił w czasie wizyty ambasador Barahona.
– Peru jest zainteresowane szeroką współpracą z producentami kombajnów, systemów transportu a także bezpieczeństwa. Na terenie województwa śląskiego istnieją już dwie firmy, które współpracują z naszym krajem. Jednak zależy nam na tym, żeby kolejne zainteresowane firmy przybyły na targi odbywające się w Peru w tym roku – mówił ambasador.
Dwudniowa wizyta rozpoczęła się w środę, 15 marca. Alberta Salas Barhona odwiedził Katowice, Zabrze, Tarnowskie Góry i Dąbrowę Górniczą gdzie spotkał się z przedstawicielami świata biznesu. Była to pierwsza oficjalna wizyta ambasadora tego kraju w naszym województwie.
